Dziś klasy 4 i 5 pojechały do Multikina w Słupsku na film pt. ,,Szczęście Mikolajka''.
Wszystko zaczęło się wiele lat temu w Paryżu, gdy w pewnej sympatycznej rodzinie przyszedł na świat mały chłopiec o imieniu Mikołajek. Razem z paczką zwariowanych kumpli Mikołajek do perfekcji opanował niełatwą sztukę doprowadzania do szaleństwa nie tylko nauczycieli, ale także kochanych rodziców, sąsiadów, a nawet sklepikarzy. Każda ich przygoda wywołuje istne tsunami w szkole lub w domu, a kłótnia urasta do rozmiarów bitwy pod Waterloo. Nie sposób ich jednak nie kochać, bo wszystko czego dotkną zamieniają w radość i śmiech. Dzieje się to oczywiście za sprawą samego Mikołajka, który ma dryg do przygody i niekończącą się ciekawość.
Wyjazd do kina był wspaniałym przeżyciem. Autorzy książki, na podstawie której obejrzeliśmy film, opowiedzieli o swojej przyjaźni, dzieciństwie i o tym jak pewnego dnia wymyślili Mikołajka i w jaki sposób powstała ta książka. Film był bardzo ciekawy i wzruszający.